1 lutego 2022 Udostępnij

Callum Marks o Bluebeardach, fryzjerstwie i banerze

MB spotkał się z Callumem Marksem, aby porozmawiać o byciu ambasadorem marki The Bluebeards Revenge...

Dlaczego wybrałeś fryzjerstwo jako swoją karierę? Początkowo porzuciłem studia na kierunku ilustracji w Plymouth Art College, aby szkolić się w zakresie fryzjerstwa damskiego. Zawsze byłam kreatywna i bardzo podobała mi się możliwość zademonstrowania tego poprzez stylizację fryzur. Praca w salonie fryzjerskim była również bardzo towarzyska; wcześniej jedyne doświadczenie, jakie miałam, zdobywałam w tradycyjnych salonach fryzjerskich, ale to było coś zupełnie innego. Pracowałem w salonie przez około półtora roku, zanim moją uwagę przykuła pensja praktykanta i ogólna ciekawość męskich włosów. W przerwie na lunch poszedłem na strzyżenie do najbliższego salonu fryzjerskiego i skończyło się na rozmowie z kobietą, która obcinała mi włosy, o moich doświadczeniach w salonie. Powiedziałam jej, że podobają mi się techniczne aspekty i kreatywność związane ze strzyżeniem damskich włosów, ale że chcę się trochę rozwinąć. Zasugerowała mi, żebym zajrzała do barberingu i powiedziała, że "barbershop ma bardziej relaksującą atmosferę niż salon". Zdecydowałam się na to i pięć lat później zarządzałam tym samym sklepem. Niedługo potem zostałem zaproszony przez Luka Chitty. Zaprosił mnie do pracy w Luka's Barbers w Plymouth, gdzie obecnie strzygę i pełnię funkcję Shop Managera.

Co jest najlepsze w Twojej pracy? Zdecydowanie moi klienci. Tak dobrze się z nimi bawię i zazwyczaj mogę przejrzeć moje rezerwacje na dany tydzień i wiem dokładnie, jakie rozmowy będę prowadzić. Świadomość, że pomagam im poczuć się lepiej we własnej skórze poprzez odświeżenie ich wyglądu, jest również zawsze świetną korzyścią. Po strzyżeniu można zauważyć fizyczną zmianę w sposobie, w jaki ktoś się nosi - pewność siebie jest wypisana na całej twarzy. Spotkałam też na swojej drodze niesamowitych ludzi - z niesamowitymi historiami - i mam szczęście, że wciąż spotykam nowych klientów, którzy zgłaszają się do mnie co tydzień. To wspaniały czas, aby być fryzjerem.

Jak Twoim zdaniem brytyjska branża barberingu może się poprawić w 2019roku?Byłoby wspaniale zobaczyć więcej barberów rejestrujących się w Barber Council, abyśmy mogli pomóc w regulacji branży i wspierać wszystkich, którzy nazywają się barberami. Wciąż jest tak wielu fryzjerów, którzy po prostu wybijają cięcia dla szybkiej gotówki, nie mając na względzie swoich klientów. Biedni faceci kończą chodząc z wrakami pociągów do strzyżenia i to nie robi nic dla naszego przemysłu. W końcu to nasi klienci płacą nam rachunki, więc powinniśmy uczynić ich doświadczenie priorytetem numer jeden.

Jakie są Twoje ulubione narzędzia i dlaczego? Obecnie uwielbiam moje nożyczki obrotowe Sensei; to świetny zestaw! Są super wygodne, a ich możliwość obracania się naprawdę zmniejszyła zużycie mojego ciała. Bardzo często używam również bezprzewodowych końcówek Andis.

Jaki jest Twój ulubiony produkt z serii Bluebeards i dlaczego? Moim absolutnym faworytem jest spray z solą morską. Ma niesamowity efekt pre-hold, który przede wszystkim ma na celu nadanie objętości i zachęcenie do tekstury. Doskonale sprawdza się w takich fryzurach jak ciężkie, nożycowe fryzury, a także poprawia objętość w takich fryzurach jak quiffy. Ma również niesamowity zapach, zwłaszcza gdy zaczynasz suszyć włosy swojej klientki.

Jak zostałaś ambasadorką The Bluebeards Revenge?Pracowałem przy sesjach zdjęciowych i mniejszych współpracach z zespołem The Bluebeards Revenge przez około cztery lata. Na tegorocznym Barber Connect zostałem zaproszony do nich na jeden wieczór. Godzinami rozmawialiśmy o ich produktach i ogólnie o branży barberingowej. Bardzo nam się spodobało i następną rzeczą, jaką pamiętam, był kontrakt ambasadorski, który siedział w mojej skrzynce odbiorczej. Podpisałem go i od tamtej pory świetnie się z nimi bawię.

Co było jak dotąd najciekawsze? Miałem już z nimi kilka fantastycznych doświadczeń, w tym zostałem wybrany jako ich główny barber do współpracy z Activision i Call of Duty: Black Ops 4. W ramach tej współpracy wykonywałem fryzury na oczach tysięcy ludzi na oficjalnej scenie PlayStation podczas EGX - największego brytyjskiego konwentu gier. To nierealne, że mogę być częścią ich podróży. Kto wie, co może wydarzyć się dalej...

FB @callummarksthebarber IG @callum_killed_it

Mariusz Kulczycki

Redakcja supershape.pl