Simon Harvey @mrsimonharvey z RebelRebel w Glasgow zawsze coś tworzy - podniebne pompy, doskonale wyrzeźbione części boczne i setki innowacyjnych projektów artystycznych ze swoją córką Tildą (5) i pasierbicą Evą (7). Potencjalnie mógłby być idealnym ojcem zamknięcia! A jego projekt fryzjera z palet okazał się zwycięzcą wśród dzieci.

Simon powiedział MB: "Lubię trochę drewna, ponieważ zanim zacząłem zajmować się fryzjerstwem, byłem stolarzem. Ci, którzy mnie znają, wiedzą, że zawsze muszę coś robić i mieć zajęcie, w przeciwnym razie zjadam całą wagę ciała w ciasteczkach Maryland i orzeszkach chili. Kiedy zaczęła się blokada, to był szok dla systemu, mając tak dużo wolnego czasu i zacząłem się niepokoić.

"Podczas społecznie zdystansowanej rozmowy z moją sąsiadką, zaczęła opowiadać mi o swojej pięknej ławce DIY, którą zrobiła ze starych palet. Zainspirowało mnie to do polowania na nieuchwytne dzikie palety na odludziu Ayrshire, aby zobaczyć, co mogę zrobić. Po trzech dniach tropienia odkryłem stado palet ukrywające się za supermarketem Iceland. Po zrobieniu małej ławki ogrodowej z mojego zabójstwa, złapałem palletozę.

"Udało mi się zdobyć 10 palet od przyjaciela i zacząłem się bawić w wizualizację tego, jak zamierzam je wykorzystać. Zacząłem budować podstawową strukturę, która dała mi pomysł na stworzenie małego domku do zabawy dla dziewczynek. W miarę jak domek rósł, zacząłem publikować jego rozwój na Instagramie, a mój przyjaciel i kolega z zespołu Layrite Band of Barber, Roland Andrade, zasugerował, żebym zrobił do niego drążek fryzjerski. Tej nocy przekierowałem mój dział badawczo-rozwojowy, aby skupił całą swoją uwagę i zasoby na stworzeniu drążka fryzjerskiego. Po nawiązaniu kontaktu z zespołem projektowym SpaceX odkryliśmy, że butelka po coli ma idealny kształt, a silnik zdalnie sterowanego samochodu jest idealnym mechanizmem.

"Tilda uwielbiała obserwować rozwój projektu i kierowała nim razem ze mną. Podczas pracy na budowie toczyłyśmy sporadyczne kreatywne spory na temat długoterminowej przyszłości budynku i dlatego obecnie jest to supermarket i salon fryzjerski, a nie tylko to drugie. Wyczerpałem już wszystkie lokalne dzikie zwierzęta z palet, które niestety są teraz na liście gatunków zagrożonych!".

Simon jest już w trakcie realizacji swojego kolejnego projektu, który zakłada trzy koła, silnik benzynowy i dużo ślepej wiary... co mogłoby pójść nie tak?

Ten wywiad pierwotnie ukazał się w 27 numerze Modern Barber. Możesz go przeczytać w całości tutaj.

Powiązane historie

Nowe zasady dotyczące zakrywania twarzy przez klientów

Jak postawić stopę w drzwiach branży

Kto pojawi się na Modern Barber Stage na Salon International 2020